Baldur's Gate III okazało się ogromnym sukcesem, zbierając wiele branżowych wyróżnień i pochwał ze strony graczy. Wydawałoby się, że stworzenie dodatku lub kolejnej części gry jest czymś oczywistym. Nie tym razem.
Podczas konferencji GDC w San Francisco Swen Vincke, prezes Larian Studios, publicznie przyznał, że jego studio nie planuje ani dodatków, ani DLC do Baldur's Gate III, ani też Baldur's Gate IV. Zamiast tego Belgowie zamierzają całkowicie odejść od systemu Dungeons & Dragons, zostawiając wszystkie prawa do kontynuacji w rękach ich właścicieli, Wizards of the Coast.
Dla wielu może to być szok, choć z perspektywy Lariana wydaje się to całkiem rozsądne posunięcie. Belgowie nie mieli w zwyczaju tworzenia dodatków do swoich gier, a pzebicie Baldur's Gate III kolejną pełnokrwistą opowieścią we Wrotach Baldura nie byłoby łatwe, a być może wręcz szalenie ryzykowne... a przecież Larian posiada pełnię praw do autorskiego świata Rivellonu i serii Divinity: Original Sin, która pozwoliła belgijskiemu deweloperowi wypłynąć na szerokie wody. Sam Vincke zresztą co jakiś czas przebąkuje o "czymś znajomym, lecz zupełnie innym". Cóż to może być, trudno powiedzieć.
Dziś Larian Studios z pewnością nie musi martwić się o swoją przyszłość, co dla Vinckego jest swego rodzaju nagrodą za lata ciężkiej pracy. Cokolwiek okaże się następnym projektem studia, z pewnością nie ujdzie uwadze żadnego miłośnika cRPG-ów.
Bądźmy jednak realistami - na nową superprodukcję Larian Studios z pewnością przyjdzie poczekać kilka lat. Tymczasem warto delektować się Baldur's Gate III i wyglądać kolejnych darmowych aktualizacji.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!