Kingdom Come: Deliverance na Kickstarterze?

Wygląda na to, że studio Warhorse nie doszło do porozumienia z żadnym wydawcą w związku z tworzeniem Kingdom Come: Deliverance. Magazyn CZ donosi, że ostatnią deską ratunku dla projektu jest Kickstarter; ujawnia również kilka podstawowych informacji na temat gry.

Przedłużające się problemy ze znalezieniem partnera, który mógłby sfinansować etap produkcji KCD, zmuszają Warhorse do zmiany strategii wydawniczej. Nowy plan zakłada podzielenie gry na trzy części, z których każda miałaby zapewnić ok. 30 godzin rozgrywki, i wydanie ich osobno.

Ile by to kosztowało? Według CZ, czeskie studio planuje uzbierać na Kickstarterze 0,5 mln USD. Jeśli to się uda, pozostałe koszty produkcji pokryje inwestor z Czech; jeżeli nie, projekt zostanie zarzucony.

O samym Kingdom Come: Deliverance wiemy na razie niewiele. Wspomniany już magazyn podaje następujące fakty:

• Gra jest pozbawiona jakichkolwiek elementów fantasy.
• Główny bohater jest młodym kowalem.
• Ekwipunek jest realistyczny: warstwy ubrania (w tym bielizna) + pancerz.
• Każde uderzenie jest kalkulowane w czasie rzeczywistym. Przykładowo: przy ciosie mieczem w głowę zostanie obliczona ilość obrażeń absorbowanych przez hełm, nastęonie ilość obrażeń przeniesionych na głowę i stąd możliwość spowodowania innych obrażeń. W tym samym momencie kalkulowana jest również trajektoria miecza, który przesuwa się od ramienia do obojczyka.

Więcej informacji na temat gry, wraz z nowym trailerem, pojawi się podczas oficjalnego ogłoszenia startu kampanii na Kickstarterze. Ma to nastąpić jeszcze dziś.