Mass Effect: Andromeda: W oczekiwaniu na N7 Day

Mass Effect 3, zwłaszcza w wersji premierowej, nie należało do najlepszych gier w historii BioWare'u. Kanadyjskie studio znalazło się w ogniu ostrej krytyki, która doprowadziła do pewnych "uściśleń" fabularnych, lecz i one nie zadowoliły wszystkich fanów serii. Od tego czasu minęły już jednak trzy lata - wystarczająco wiele, by dawne rany się zabliźniły. Choć ostatnia część trylogii wzbudziła pewien niesmak nawet wśród najwierniejszych fanów serii, to chyba nie ma nikogo, kto kompletnie ignorowałby kolejną odsłonę galaktycznej sagi: Mass Effect: Andromedę.

Pomimo że nowe "dziecko" BioWare'u jest już w produkcji od kilku lat, wciąż wiadomo stosunkowo niewiele. Wszystko ma się zmienić już jutro, podczas kolejnego N7 Day. Czego możemy się spodziewać?

Nowy, wspaniały świat

Na początek przypomnijmy kilka niezaprzeczalnych faktów. W najnowszej produkcji kanadyjskiego studia wcielimy się w postać Rydera (płeć ponownie można wybrać) - eksploratora kosmosu, a dokładnie niezamieszkanej przez ludzkość galaktyki Andromeda. Dla głównego bohatera/ki oraz jego załogi będzie to podróż w nieznane. Z pewnością do gry powrócą znane nam rasy istot pozaziemskich, a niewykluczone, że pojawią się i nowe. Sama historia jednak zupełnie odcina się od dziedzictwa komandora Sheparda, dzięki czemu gracze, którzy nie znają trylogii Mass Effect, mogą liczyć na miękkie lądowanie.

Nowa gra BioWare'u ma mocno postawić na eksploracje, dlatego do łask powróci wielozadaniowy pojazd terenowy Mako. Inne ważne elementy gry, jak romanse oraz system reputacji, powinny zyskać więcej głębi. W Andromedzie obie wymienione mechaniki mają polegać na czymś więcej niż prostych wyborach dialogowych, które dodatkowo nie pozostawiają wątpliwości co do konsekwencji wybranych słów.

Mass Effect: Andromeda bazuje na najnowszej wersji silnika Frostbite, dzięki czemu kosmos ma wyglądać lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. W tym momencie lepiej po prostu przemówić obrazem i przywołać jedną z ostatnich prezentacji silnika gry. Wprawdzie zaprezentowany film dotyczy konsolowej edycji Andromedy, jednakże i tak można go uznać za pewien punkt odniesienia do wersji PC-towej.

Wieści (mniej) oficjalne

W ostatnim czasie w sieci pojawiło się sporo przecieków. Jeśli wierzyć niepotwierdzonym przez BioWare informacjom, które przypadkowo ujawnił Amazon, premiera gry powinna nastąpić pod koniec marca 2017 r. Niemniej nie należy się dziwić, jeśli nawet ów odległy z dzisiejszej perspektywy termin zostanie przesunięty. W wywiadzie dla Gamespotu dyrektor finansowy EA, Blake Jorgensen, powiedział:

 

W chwili obecnej Mass Effect radzi sobie znakomicie. Gra wygląda przepięknie, a my jesteśmy bardzo zadowoleni z poczynionych postępów. Jednakże, jak już widzieliście, nie obawiamy się przesuwać premiery, jeśli czujemy, że jest to niezbędne do stworzenia odpowiedniej jakości.

Opóźnienie może wynosić tydzień, ale może też to być trzy, cztery albo pięć miesięcy.

Oczywiście to nie znaczy, że gra nie ukaże się na początku nowego roku. Jorgensen wysłał jedynie sygnał, że tym razem EA nie zamierza wydać produktu niedopracowanego, który po raz kolejny naraziłby reputację BioWare'u. Warto też przytoczyć ostatnie słowa głównego projektanta gry, Iana S. Fraziera:

Mass Effect: Andromeda jest obecnie tworzone we wszystkich trzech studiach BioWare'u: Montrealu, Edmonton i Austin. To naprawdę wielka gra.

Można zatem przypuszczać, że na kolejną wyprawę w kosmos pod skrzydłami kanadyjskiego studia wyruszymy nie później niż za pół roku.

Najgorętszy N7 Day od lat

Od dawna N7 Day nie wzbudzał wśród fanów serii takich emocji. Z jednej strony z każdym miesiącem Andromeda prezentuje się coraz lepiej. Z drugiej należy jednak pamiętać, że osoby odpowiedzialne za sukces serii w dużej mierze nie pracują przy tym projekcie, a kierunek, jaki obiorą ich następcy nie jest do końca znany. Na więcej informacji musimy jeszcze poczekać, ale na szczęście już niezbyt długo!


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.