Julie Kagawa, autorka bestsellerowych cyklów Żelazny Król, Talon, Blood of Eden oraz Cień Kitsune urodziła się w kalifornijskim mieście Sacramento. Tam jednak nie spotkała jej żadna godna wzmianki przygoda. Dlatego więc w wieku dziewięciu lat dziewczynka przeprowadziła się z rodziną na Hawaje, gdzie bardzo szybko odkryła mnóstwo wielkich, drapieżnych owadów, całe kolonie gekonów, a także często nawiedzające te kolorowe wyspy huragany. Mnóstwo czasu spędzała kąpiąc się w oceanie, choć nierzadko musiała uciekać na brzeg przed rekinami, meduzami i węgorzami.
W chwilach wolnych od ratowania życia przed morskimi potworami, Julie czytała – także ku niezadowoleniu nauczycieli. Na lekcjach matematyki, zamiast podręcznika pilnie studiowała najnowsze powieści. Zakochana w książkach dziewczyna zaczęła tworzyć samodzielnie. Pisała opowieści mroczne i krwawe, zwykle opatrzone barwnymi, sugestywnymi ilustracjami, na widok których pedagogom opadały ręce. Miłość do makabreski z czasem osłabła, lecz pasja pisarska pozostała w sercu Julie do momentu kiedy skończyła wreszcie edukację i wkroczyła w epokę poszukiwania tak zwanej Prawdziwej Pracy.
Początkowo Julie utrzymywała się pracując w księgarniach, lecz właściciele niechętnie spoglądali na dziewczynę, która zamiast odkurzać półki, bez przerwy czytała. Oddała się więc innej swojej miłości: szkoleniu zwierzaków. Przez kilka lat pracowała jako trenerka psów, starannie przy tym unikając zębów nadgorliwych labradorów i pazurków rozentuzjazmowanych chihuahua. Sytuacja zmieniła się dopiero, gdy Julie wydała pierwszą książkę i została pełnoetatową pisarką.
Obecnie autorka mieszka w amerykańskim Kentucky, z mężem i dwoma owczarkami australijskimi, które cieszą się na Instagramie znacznie większą popularnością niż ona.