Sylen Studio stworzy grę na podstawie cyklu "Komornik" Michała Gołkowskiego

Polska fantastyka coraz śmielej puka do bram gamingu. Od wielu miesięcy trwają prace nad grami na podstawie takich cyklów jak Gamedec i Ja, inkwizytor. Teraz do tego zacnego grona dołącza Komornik Michała Gołkowskiego.

Przypomnijmy, że książki polskiego pisarza są dość ciekawą wariacją na temat biblijnej apokalipsy. Kiedy koniec świata staje się faktem, do życia zostają powołani tzw. Aniołowie Apokryficzni, którzy mają zająć się "masą upadłościową", czyli... dogorywającą Ziemią. Rzecz w tym, że ci nie do końca spełniają swoje zadanie, które spada na ludzi - tytułowych Komorników.

Od samego początku słyszałem, że „Komornik” aż się prosi albo o film, albo grę. Zawsze odpowiadałem: czuwajcie i bądźcie czujni, bo nie znacie dnia ani godziny. Nie ma na świecie przypadków, wyłącznie znaki… Trzeba być głupcem żeby przeoczyć moment, kiedy Apokalipsa puka do twoich drzwi i proponuje coś takiego – powiedział Michał Gołkowski.

Brzmi ciekawie, prawda? Wkrótce być może sami zostaniemy takimi Komornikami, a stanie się to za sprawą polskiego Sylen Studio, które zapowiedziało stworzenia "wysokobudżetowego" action RPG-a.

Podpisanie umowy z Michałem Gołkowskim to bardzo ważny moment w rozwoju Sylen Studio. Cieszymy się, że tak znana i rozpoznawalna osoba ze świata literatury fantasy widzi potencjał w realizacji wspólnego projektu. Przed nami spore wyzwanie – odzwierciedlenie abstrakcyjnego uniwersum książki „Komornik” będzie wymagało sporej kreatywności od naszego zespołu. Nieocenionym wsparciem będzie zaangażowanie autora w proces produkcji gry – skomentował Dariusz Mytych, prezes Sylen Studio.

Więcej informacji o projekcie na razie brak. Głównym znakiem zapytania jest jednak  jego faktyczna "wysokobudżetowość". Nie sposób bowiem przeoczyć, że na dzień dzisiejszy Sylen Studio nie wydało jeszcze żadnej gry, a ich debiutancka produkcja Dream of Gods, jest zapowiadana jako "połączenie gatunków MOBA, RTS, hack'n'slash, tower defense, battle royale". I to w modelu free-to-play, a zatem dość daleko od Komornika, który raczej aspiruje do miana klasycznego ARPG.

Jaki będzie efekt końcowy? Przekonamy się w 2023 r., ponieważ to właśnie wtedy Komornik spróbuje podbić PC-ty i, być może, konsole. Trzymamy kciuki, choć nie bez nutki wątpliwości.