Zachowuj się jak porządny trup - Antologie - Recenzja

Dwa słowa na początek: Antologia nieprzeciętna. To można z całą pewnością powiedzieć o tej książce na wstępie. Nieprzeciętna nie tylko ze względu na tematykę, ale też na autorów. W Polsce nasi południowi sąsiedzi i ich dzieła raczej nie bywają kojarzeni jako poczytni autorzy literatury grozy, SF czy fantasy. Najstraszniejszym chyba elementem "grozy" nam, Polakom, znanym jest... Jozin z Bazin. Dlatego właśnie zbiór opowiadań, wydany przez wydawnictwo Fabryka Słów, to pozycja obowiązkowa dla czytelników, którzy chcą diametralnie zmienić swoje wyobrażenie o Czechach - bo zarówno oni, jak i Słowacy potrafią bardzo skutecznie budzić w czytelniku uczucie niepewności i napięcia, co udowodnili w tym właśnie zbiorze.

Zachowuj się jak porządny trup to, jak już wspomniałam, antologia czeskich i słowackich pisarzy, popularnych w swoich ojczyznach. Są to między innymi autorzy tacy jak: Ondrej Neff, syn czeskiego pisarza Vladimira Neffa, autor pokaźnej kolekcji książek fantastycznych i innych dzieł: np. sztuk teatralnych; Jiri Kulhanek laureat wielu nagród literackich, jeden z najpoczytniejszych czeskich pisarzy; Duro Cervenak będący redaktorem Fantazii - jedynego słowackiego czasopisma o tej tematyce; Jana Reckova, autorka tytułowego opowiadania, jak również trzynastu książek; Jiri Prochazka, który za opowiadanie... i skazuje się na utratę wymiaru, zamieszczone w tej antologii, otrzymał Nagrodę Akademii SF, Fantasy i Horroru; oraz wielu innych znanych świetnie naszym południowym sąsiadom autorów, a o których przeciętny czytelnik z Polski miał do tej pory blade pojęcie, jak np. ja.

Książka składa się z czternastu opowiadań, istnej przeplatanki SF i fantasy, czasem nawet melanżu obu gatunków naraz, w jednym utworze, z czym spotkać można się rzadko. Teksty są rozmieszczone właściwie na zmianę, co nie pozwala czytelnikowi się znudzić; w miarę czytania przenosi się on błyskawicznie z jednego świata, do całkowicie odmiennego, czasem balansując pomiędzy ich granicami. W głowie jeszcze "widać" obrazy z poprzedniego utworu, a tu już wyobrażamy sobie nowe, zupełnie od poprzednich różne. Sprawę ubarwiają proste, acz doskonałe ilustracje Przemysława Wolnego. To czyni książkę niezmiernie ciekawą, a kiedy otwiera się stronę tytułową kolejnego opowiadania, nie da się nie uśmiechnąć do własnych myśli: "Co też czeka na mnie w tym tekście?"

 

No właśnie: co czeka nas w następnym tekście? Nie sposób opisać tu wszystkich czternastu opowiadań, skupię się więc na krótkich "notkach" o kilku, które mnie osobiście podobały się najbardziej. Niewątpliwie warto wymienić wśród nich tekst Duro Cerveneka: Kiedy słońce wstanie nad Zoborem. Jest to opowiadanie utrzymane w klasycznej konwencji fantasy, traktujące o losach czarownika Rogana i jego przyjaciela, wilka Goryvlada, którzy zmierzają do Nitry na wezwanie księcia Radomira. Po drodze spotykają Miladę - niewidomą wiedźmę. Gdy docierają na dwór,okazuje się, że nad księciem i jego rodziną ciąży klątwa... przynajmniej tak twierdzą jej członkowie. Syn książęcej pary zginie w dniu, kiedy jaśnie pani powije kolejnego potomka. A tak się składa, że ta jest w zaawansowanej ciąży... Radomir wzywa więc magów, by postarali się zaradzić tym przepowiedniom. W ten sposób Rogan i jego kompania nagle zjawiają się w samym centrum wydarzeń, a rzekoma "klątwa" okazuje się być czymś więcej niż zwykłą gadaniną wędrownego profety... Okazuje się być czymś znacznie gorszym...

To opowiadanie sprawiło, że zapomniałam wysiąść na odpowiednim przystanku z autobusu. To opowiadanie sprawiło, że przerwę w pracy spędziłam nad lekturą, i mimo iż jest najdłuższe z całego zbioru, przeczytałam je najszybciej i z zapartym tchem.

Z tytułowego opowiadania: Zachowuj się jak porządny trup możemy się dowiedzieć, jak żyć po śmierci. Ale nie nie... nie tak, jak zwykle się "żyje" w literaturze, filmie czy ogólnych przekonaniach ludzi. Nie chodzi więc o egzystencję duszy bez ciała, reinkarnacji czy czegoś w tym, duchowym rozumieniu. Tutaj dowiemy się, jak umiejętnie... konserwować ciało, żeby udawać, że się żyje i nie zostać wykrytym. Interesujące, czyż nie?

Jest 7.00, czas, żebyś zabił pierwszego dziś policjanta to tekst z kolei czysto SF. Postnuklearny, zrujnowany świat, ludzie toczeni chorobami i biedą. Wśród nich dwie zwalczające się grupy: Piloci i Policjanci, walczący o dominację w kosmosie. Kto przetrwa? Tego dowiecie się z opowiadania, którego autorem jest Jiri Kulhanek.

Wrażenie zrobiło na mnie całkowicie nietypowa historia z dzieła "...i skazuje się na utratę wymiaru". Przeczytawszy wstęp, wydawał mi się on co najmniej śmieszny. Ale potem... całkowicie zmieniłam zdanie. Tekst ten opowiada o człowieku, a raczej ludziach, którym za drobne przewinienia odebrano... trzeci wymiar! Za karę poruszać się mogą tylko po płaszczyznach, żyjąc w dwuwymiarze. Historia ta nie jest jednak tylko o tym, jak to jest mieć dwa wymiary. Opowiada też o problemach, które pojawiają się w rodzinie, gdy napotykamy na sytuacje, których nie możemy pokonać... Główny bohater, mimo początkowego wsparcia rodziny, traci wszystko i wszystkich, musi patrzeć, jak w jego domu panoszy się człowiek, który go skazał, a teraz próbuje "zaopiekować się" jego żoną. Zostaje mu ulica i walka z pozostałymi tzw. "Plaskatymi" o odzyskanie wymiaru - czyli skok, na który wcześniej nikt się nie odważył...

 

Chcesz więc dowiedzieć się więcej o życiu na ścianie? Przekonać się, jak oszukać upiora zlinczowanego kilkanaście lat wcześniej, a który teraz nawiedza co roku swoich oprawców (Jaroslav Mostecky, W maju, jak przed rokiem)? Może wolisz obudzić się z hibernacji po latach, w opuszczonej kolonii na Marsie, gdzie jedynymi twoimi towarzyszami są czaszki jej dawnych mieszkańców (Michal Jedinak, Sen o powrocie)? Albo zostać zaatakowany przez energetycznego wampira, który z dnia na dzień pozbawia cię domu, pracy, pieniędzy i własnej osobowości (Dusan Fabian, Trzy czarne wtorki)? - wszystko to, i wiele więcej, znajdziecie w antologii Zachowuj się jak porządny trup.

Wszystkie te opowiadania przekazują coś więcej, niż tylko suchą historię głównego bohatera. Opowiadają o uczuciach, postawach, zasadach moralnych, ale zupełnie inaczej niż to jest w zwyczaju. Te "niestworzone" historie, mimo iż są nam dalekie i obce, nie żyjemy bowiem w epoce telepatii, telereporterów czy życia w kosmosie, ani w świecie mieczy i magii, to jednak mówią nam wiele o nas - o naszych tęsknotach, o naszych problemach, o naszej ludzkiej znieczulicy na cudzą krzywdę, o naszych obawach co do przyszłości.

Sama książka jest dość pokaźnym tomem, ma bowiem ponad 550 stron. Sugestywna okładka rzuca się w oczy, a zawarte przed każdym opowiadaniem notki o autorach, przybliżają czytelnikom ich osoby. Kilkunastu autorów zebranych w jednej książce - kilkanaście spojrzeń na świat skonfrontowanych z pozostałymi. Nieprawdopodobny zbiór, który mogę polecić każdemu fanowi czy to SF czy fantasy, jak również tym, którzy reagują z rozbawieniem, sądząc iż czescy i słowaccy autorzy nie stworzą nic godnego uwagi w tym gatunku. Tacy na pewno zmienią zdanie po przeczytaniu Zachowuj się jak porządny trup. Tych, którzy niechętnie patrzą na cały zbiór, bo nie przepadają za SF, a lubią fantasy, lub na odwrót, mogę też z całą pewnością zapewnić, że się nie zawiodą. Ten melanż niewątpliwie jest bardzo udany, a całość tworzy wybuchową kompozycję, która na wiele godzin wbija w fotel, nie pozwalając się oderwać od lektury. Polecam!


Shane


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.