Manitou - Graham Masterton - Recenzja

Graham Masterton jest obecnie jednym z najpopularniejszych pisarzy zajmujących się szeroko pojętą grozą. Zadebiutował w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku i od tej pory wydał dziesiątki horrorów... oraz poradników seksualnych. Jest cenionym autorem; ma w swoim dorobku wiele nagród i wyróżnień. Warto więc bliżej zapoznać się z twórczością tego brytyjskiego pisarza.

Debiutancka powieść Mastertona: „Manitou” to już klasyka horroru, która od dawna znajduje się w kanonie fanów grozy. Została zekranizowana, choć z marnym skutkiem. Czy po ponad trzydziestu latach, w dobie odrażająco brutalnych filmów, ta książka może jeszcze straszyć? Czy jest jakikolwiek sens sięgać po nią? Kogo ona zaciekawi?

„Manitou” opowiada o zmaganiach jasnowidza Harry'ego Erskine'a z demonicznym szamanem Misquamacusem, który odrodził się w ciele Karen Tandy. Historia ma miejsce we współczesnym Nowym Jorku, na Manhattanie. Szaman pragnie zemścić się na białych ludziach, za wszystkie krzywdy jakie wyrządzili oni Indianom podczas kolonizacji Ameryki. Harry'emu pomaga inny szaman, Śpiewająca Skała, który został wynajęty przez rodzinę Karen.

 

Harry Erskine jest na pozór przeciętnym Amerykaninem, chcącym dobrze zarabiać, a po pracy spokojnie oglądać zmagania swojej ulubionej drużyny sportowej, popijając zimne piwo. Niestety profesja, jakiej się na co dzień ima, nie jest do końca uczciwa, ponieważ Harry podaje się za jasnowidza i żeruje na naiwności starszych wdów, które wyczekują wieści od swoich mężów z zaświatów. Kolokwialnie mówiąc „w końcu trafia kosa na kamień” i Erskine musi naprawdę zmierzyć się z potężnym siłami zagrażającymi Nowemu Jorkowi.

Choć dla nas Europejczyków fabuła książki może wydawać się nieco egzotyczna i nawet trochę śmieszna, Masterton zadbał o to, abyśmy czuli się wyjątkowo „niekomfortowo” podczas lektury. Pisarz stopniowo buduje napięcie, dzięki czemu historia Harry'ego wciąga nas coraz bardziej. Pełni lęku przemierzamy wraz z głównym bohaterem korytarze nowojorskiego szpitala, coraz bardziej bojąc się demonicznego Misquamacusa.

Masterton prezentuje się jako mistrz pióra. Dzięki krótkim, chwytliwym zdaniom, zgrabnie ubiera zmagania Harry'ego w porywającą całość, która przynosi wiele satysfakcji podczas lektury. Język narracji jest prosty, dzięki czemu dość skutecznie oddaje charakter zajść w nowojorskim szpitalu. Autor postawił w dużej mierze na płynność; zrezygnował z poetyckich opisów i kwiecistych dialogów na rzecz wartkiej akcji. Zamiast gry słów i aforyzmów otrzymujemy wciągającą fabułę, czyli esencję horrorów.

„Manitou” jest swojego rodzaju latarnią dla innych powieści grozy. Klasyczny schemat fabuły, niezbyt skomplikowani psychologicznie bohaterowie, litry krwi, brak elokwentnych zwrotów, szybka fabuła i bezkompromisowa walka dobra ze złem, to elementy które na stałe zagościły po premierze tej książki w kręgach grozy. Szczerze mówiąc, bardzo przyjemnie czytało mi się tę książkę. Jej lektura zajęła mi dwa wieczory, przy czym warto zaznaczyć, że wielki finał zostawiłem sobie na dzień drugi. Należy wspomnieć o bardzo dobrym przekładzie Piotra W. Cholewy, uznanego członka polskiego fandomu.

Ta powieść zaciekawi na pewno wszystkich fanów grozy, którzy nie mieli do tej pory styczności z twórczością Szkota (o ile to możliwe). Będzie również ciekawostką dla maniaków filmów z dreszczykiem, dzięki której będą mogli poznać jedną z inspiracji współczesnego kina tego typu. Książkę polecam wszystkim o stalowych nerwach, chcącym odkryć twórczość Grahama Mastertona. Niestety na dzień dzisiejszy „Manitou” jest dostępny jedynie na portalach aukcyjnych, ponieważ od kilku lat książka nie może doczekać się wznowienia w Polsce. Oczywistym plusem tej sytuacji jest przestępna cena. Jeszcze raz polecam!


Sir Jedi


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.