Noc szarańczy - Jewgienij T. Olejniczak - Recenzja

Z twórczością Jewgenija T. Olejniczaka spotkałem się podczas czytania zbiorów "Nowe idzie" oraz "Kanon barbarzyńców, t1". Bardzo dobre wrażenie zrobiła na mnie narracja, którą tam zaprezentował. Jego opowiadania czytało się bardzo przyjemnie i szybko. Ciekawie wykreował też uniwersa, w których toczą się opowiedziane przez niego historie. Dlatego z nadzieją sięgnąłem po debiutancką antologię autora pod tytułem "Noc Szarańczy".

Tytułowe opowiadanie, czyli "Noc Szarańczy", pojawiło się już w antologii "Nowe idzie". Po przejrzeniu całego spisu treści okazje się, że nie wszystkie teksty są do końca świeże i były publikowane tu i ówdzie. Część z nich można przeczytać w internecie, część w papierowych periodykach. Taki stan rzeczy nieco mnie zirytował, jednak nie odstraszył. Atutem tej książki jest fenomenalna oprawa graficzna: piękna okładka, duże marginesy i czcionka, czyli standard Fabryki Słów. Takie małe dzieło sztuki, które warto postawić na półce. Wiadomo jednak, że w książkach najbardziej liczy się zawartość, więc cała okładka to tylko dodatek do tekstu.

"Noc szarańczy" to bardzo równa antologia. Trudno wybrać opowiadanie, które wybija się ponad inne, czy też odwrotnie: trudno wybrać najsłabsze. Moim zdaniem najciekawszym tekstem jest "Riffy", który prezentuje nowohuckie realia oraz perypetie pewnego zespołu rockowego, a dokładnie nowego członka tego bandu. Zaskakującym opowiadaniem jest "Czarny Punkt", który można zaliczyć do podgatunku rural fantasy. Zabita dechami wioska, w której dochodzi do tragicznego wypadku. Jak się okazuje, zdarzenie to ma duży wpływ na życie miejscowości.

 

Większość historii jest niebanalna, choć początkowo wydają się dość naiwne lub chaotyczne. Warto jednak dobrnąć do finałowych scen, by poznać ostateczne rozwiązanie akcji. We wstępie pisałem o narracji. We wszystkich opowiadaniach jest ona fenomenalna. Każdy tekst czyta się z niemałą rozkoszą. Wielkie brawa dla autora za konstrukcję tekstów i bardzo dobrze wyważone napięcie. Warto też ocenić zbiór pod względem fantastycznym. "Noc szarańczy" oraz "Wyspa mnichów", to prawdziwa uczta wyobraźni. Historie posiadają ciekawą fabułę, klimat oraz wyrazistych bohaterów. Oba opowiadania zawierają pewne niepokojące tajemnice, dzięki czemu czyta się je z zapartym tchem, oczekując rozwiązania akcji. Zapewniam, że oba finały są zaskakujące. Zgoła innym opowiadaniem jest debiutancki "Frankfurt". Jest to próba rekonstrukcji RFN-u lat siedemdziesiątych, ze wszystkimi jego zachowaniami, modą, zapachem papierosów, zachowaniem obywateli, a przede wszystkim klimatem. Dodatkowo w całą opowieść został wpleciony bardzo ciekawy wynalazek i nie do końca "ogarnięta" polska rodzina.

Bardzo ważnym elementem każdego opowiadania Olejniczaka jest jego główny bohater. Jest to przeważnie zwykła postać, nie żaden heros czy jednostka wyjątkowa. Część postaci ewoluuje, niemalże do rangi Supermanów, jednak pozostali cały czas zachowują swoją przeciętność. Można się pokusić o szkic ogólny bohaterów autora: przeważnie są oni lekko zamknięci w sobie, nieco apatyczni, obojętni na otaczający ich świat. Czy taki jest syntetyczny człowiek XXI wieku? Po przeczytaniu książki, wnioski mogą być różne.

Lektura zbioru "Noc szarańczy" była dla mnie naprawdę wyśmienita przygodą. Książkę przeczytałem w kilka wieczorów, bawiąc się przy tym świetnie. Generalnie niewiele można zarzucić tej pozycji – zawiera ona bardzo dobre opowiadania, poziom tekstów jest wyrównany, wszystkie charakteryzują ciekawe pomysły oraz nietypowi bohaterowie. Wierzę w to, że usłyszymy jeszcze nie raz o Jewgeniju Olejniczaku. "Noc szarańczy" polecam wszystkim lubiącym czytać dobre, klimatyczne teksty, w które niejednokrotnie wplatane są głębsze przemyślenia. Pozostaje nam czekać na kolejną książkę autora - "Archipelag Khuruna", która ma ukazać się w pierwszym kwartale 2010 roku.


Sir Jedi


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.