Czarna Perła - Viv A. Richardson - Recenzja

„ – Świeże ryby! Woda pitna tutaj! Czyste pokoje do wynajęcia! Cześć marynarzyku, masz ochotę poznać kilka miłych dziewcząt? Śmiech i krzyk mew mieszały się ze sobą w słonym powietrzu”

Bohaterem „Czarnej Perły”, książki autorstwa V.A. Richardsona, jest Adam, piętnastoletni chłopak wywodzący się z zamożnej rodziny Windjammerów. Wychowywany w bogactwie i poczuciu bezpieczeństwa, po nagłej śmierci swojego ojca, jako prawowity dziedzic, musi zająć stanowisko głowy rodziny. Adam zostaje brutalnie wyrwany z ciepłego dzieciństwa w objęcia mrocznej dorosłości. Brzmi standardowo? Zapewniam was, że wcale tak nie jest.

Podczas śledzenia wydarzeń, w tle obserwować można doskonale oddane życie XVII wiecznego Amsterdamu. Miasto jest pełne zasadzek i niebezpieczeństw. Z kolejnych kart książki bije wszechobecny jego klimat. Ulice są ciasne i brudne, port zatłoczony i cuchnący, a ludzie zazdrośni i żądni sensacji. Opisane sytuacje i miejsca dość łatwo można sobie wyobrazić, więc całość stanowi świetną otoczkę wiarygodnej fabuły. Adam jest zagubiony, nie wie, co począć z własną pozycją w rodzie. Czuje, że jest jeszcze za wcześnie na przejęcie nowych obowiązków, a jednocześnie nie chce zawieść zmarłego ojca. Większość otaczających go osób stara się narzucić mu własną wolę i swoje rozwiązania, mając go za dziecko niezdolne do podejmowania dojrzałych decyzji. Chłopak nie może ufać otoczeniu i własnej rodzinie…

Fabuła jest przemyślana i ciekawa, zaskakuje nietypowymi, acz logicznymi rozwiązaniami. Autor umiejętnie plącze wątki i losy bohaterów, i niewątpliwie jest to jedna z mocniejszych stron pozycji. Każda z postaci ma swój własny, odrębny charakter, dzięki czemu bohaterowie stają się niepowtarzalni. Również mieszkańcy miasta nie pozostają bierni wobec rozgrywanych wokół nich wydarzeń i starają się wyjść z sytuacji cało lub nagiąć ją do własnych potrzeb.

Pozytywnie zadziwił mnie bohater, po którym oczekiwałem, że za wszelką cenę będzie starał się przeszkodzić Adamowi. Co więcej, postać ta w pewnym momencie stara się pomóc chłopakowi, choć ma zupełnie inny punkt widzenia świata i wyznaje inną od Adama ideologię. Odnotować należy również fakt, że fortuna sprzyja raz głównym bohaterom, raz ich przeciwnikom, diametralnie zmieniając kierunek akcji.

Przy sięgnięciu po „Czarną Perłę” trafiłem na oznaczenie „11 +”. Przyznam szczerze, że zniechęciło mnie ono trochę do tej pozycji. Myślałem, że będzie to kolejna standardowa młodzieżowa książka, ot zajęcie czymś uwagi w żmudnym roku szkolnym. Okazało się na szczęście inaczej, choć jest to powieść łatwa w odbiorze. Pierwszy z trzech tomów „Sagi rodu Windjammerów” trzyma w napięciu tak, że z zapartym tchem oczekuje się zakończenia fabuły. Godny zauważenia jest również wątek (a jakże) miłosny, nie jest on standardowy ani banalny. Postaci często nie rozumieją się, a na dodatek mają inny światopogląd, co czyni ich relacje dość zawiłymi, ale i wciągającymi.

Reasumując „Czarna Perła” jest ciekawa i fascynująca. Moim zdaniem odbiorca w każdym wieku może się pokusić o sięgnięcie po tę powieść. Książka zadziwia rozbudowanymi charakterami postaci i nieprzeciętną fabułą. Dawno żaden tytuł nie pochłonął mnie na cały dzień. Pierwszy z trzech tomów „Sagi rodu Windjammerów” polecam każdemu, kto ma ochotę przeczytać coś lekkiego.