Na oficjalnej stronie Cyber Falkonu 2010 pojawił się formularz zgłoszeniowy, za pomocą którego można wysyłać propozycje własnych punktów programu. Jak zwykle, twórcy programu mogą liczyć na konwencie na specjalne zniżki.
Organizatorzy Falkonu 2010 przygotowali konkurs, którego celem jest napisanie opowiadania w konwencji cyberpunku. Dla zwycięzców przygotowano darmowe wejściówki na konwent, a także nagrody rzeczowe.
W związku z licznymi prośbami, organizatorzy Falkonu 2010 informują, że termin nadsyłania prac do konkursu plakatowego został przedłużony.
Minęły już ponad dwa tygodnie od zakończenia jubileuszowej edycji Falkonu. Przez ten okres można było odpocząć po konwencie i dojść do siebie, bowiem wielu uczestników podczas imprezy złapały paskudne i złośliwe choróbska, które położyły ich w łóżku z wysoką gorączką. Dwa tygodnie to chyba też wystarczający czas na opadnięcie emocji i zdystansowaną ocenę Falkonu. To także moment, by dokonać odpowiednich podliczeń.
- Wykonał pan kawał dobrej, czarnej roboty. - pochwalił Pan Bones, oddając gospodarzowi zabazgrany skrawek papieru, który wyglądał, jakby został wyrwany z trzewi Lewiatana.
Z okazji tak znakomitego wydarzenia, jakim jest nadchodzący jubileusz Falkonu, nie sposób nie sięgnąć pamięcią do wspomnień sprzed lat.
Informacja prasowa organizatorów Falkonu 2009:
Jakub Ćwiek, Witold Jabłoński, Marcin Przybyłek, Tomasz Kołodziejczak, Magdalena Kozak, Rafał Kosik i Jerzy Szeja zapraszają na Falkon 2009!
Czego trzeba więcej? Filmik z zaproszeniem -> http://www.youtube.com/watch?v=tRW9vHjQTwI
Nagroda Literacka im. Jerzego Żuławskiego '2009 przyznana!
Informacja prasowa organizatorów Falkonu 2009:
Pan Bones miał pełne ręce roboty, która niewiele wspólnego miała z jego fachem, a stary zrzędliwy Profesor Zuovick ciągle jazgotał o czymś nowym. A to, że jakiś bal szykuje z okazji urodzin, a to, że przybędzie trzech innych dziadków z któregoś ważnego stowarzyszenia. Wspominał też coś o jakiejś spelunie na środku pustyni, ale pan Bones w żaden sposób nie był w stanie powiedzieć, co to ma wspólnego z urodzinami - staremu profesorowi najpewniej klepki się w głowie poluzowały od spania do góry nogami u sufitu.
Bones nie zadawał zbędnych pytań i po prostu robił swoje. Lubił tego zdziwaczałego tetryka...
