Konrad T. Lewandowski

Po długim oczekiwaniu na półki księgarń trafiła trzecia część przygód niepokornego woźnego ziemi liwskiej zatytułowana  Diabłu ogarek. Ostatni hołd. Stanisław Lawendowski herbu Paprzyca, na co dzień trudniący się  doręczaniem pozwów sądowych najbardziej niesfornym i skłonnym do bitki adresatom, niejeden już raz brał udział w niezwykle ważnych dla ojczyzny wydarzeniach. I tym razem nie będzie inaczej.

Zrywy niepodległościowe Polaków pod zaborami można oceniać różnie. Nie wszyscy z pewnością przyznają, że miały one sens i były czymś więcej niż bezsilnym szamotaniem się w szponach czarnych orłów okupionym zbyt wielkimi stratami fizycznymi i duchowymi. Wydawać by się mogło jednak, że każdy chciałby, aby ten umęczony naród odzyskał suwerenność dużo wcześniej albo żeby w ogóle jej nie tracił. Historia jaka jest, wszyscy wiedzą i widzą, z oczywistych względów nie mamy na nią wpływu. W tej sytuacji pozostaje fikcja, marzenia, w których Polacy łoją skórę zaborcom, a biało-czerwona flaga może spokojnie zawisnąć na masztach.

Konrad T. Lewandowski znany jest czytelnikowi z serii fantasy o kotołaku Ksinie, a także powieści kryminalnych o nadkomisarzu Drwęckim.

Akcję nowego cyklu umiejscawia w Rzeczpospolitej XVII wieku. Żeby stworzyć sensowną powieść osadzoną w przeszłości, i to tak odległej, trzeba mieć rozległą wiedzę o całokształcie życia politycznego, kulturalnego, religijnego i codziennego, którą autor niewątpliwe posiada.

Strony: 1