Przeklęty metal (wyd. 2) - Paweł Kornew - Recenzja
Nie lubię zbyt długo skakać wokół takich spraw, więc miejmy to już z głowy: wbrew tytułowi Egzorcysta – Przeklęty metal nie jest opowieścią o kaznodziei wojującym z muzykami rockowymi. Też czuję się z tego powodu zawiedziony, ale cóż - musi nam wystarczyć to, co jest. A co jest?