Exodus: o roli paradoksu zegarów słów kilka

Teoria paradoksu zegarów jest kluczowym elementem fabuły oraz rozgrywki w Exodusie, debiutanckiej produkcji Archetype Entertainment. W swoim najnowszym dzienniku deweloperskim twórcy gry postanowili opowiedzieć nieco więcej na ten temat.

Na wstępie warto wyjaśnić, czym owo zjawisko jest. Otóż paradoks zegarów, znany również pod nazwą paradoksu bliźniąt, wiąże się z dylatacją czasu, zgodnie z którą zegar będący w ruchu chodzi wolniej od zegara spoczywającego w tymże układzie. Oznacza to w praktyce, że osoba odbywająca podróż kosmiczną po swoim powrocie byłaby w innym wieku niż osoby pozostające na Ziemi, ponieważ jej zegar poruszałby się w zupełnie inny sposób od tego na naszej planecie.

Jaki ma to związek z Exodusem? Otóż całkiem sporym, bowiem cała fabuła tego sci-gi cRPG-a opiera się na tym założeniu:

Gdy nasi przodkowie pokonali tysiące lat świetlnych, nieskończona liczba statków zniknęła w otchłani, pochłonięta przez szeroką pustkę przestrzeni kosmicznej. Jednakże szczęśliwcy (lub pechowcy), którym udało się dotrzeć do gromady Centauri, odkryli setki planet zdolnych do zamieszkania i wysłali Zielony Sygnał - wiadomość stanowiącą zaproszenie dla całej ludzkości do dołączenia do nich. Inne statki arki wysłuchały tego wezwania.

Kiedy pożeglowaliśmy na krawędzi prędkości światła, musieliśmy zmierzyć się z konsekwencjami paradoksu zegarów. Tym, którzy wciąż pozostawali na arkach, podróż do gromady Centauri zajęła tylko kilka dekad, jednakże na planetach, skąd wysłano Zielony Sygnał, upłynęły dziesiątki tysięcy lat. W tym czasie ci wcześni podróżnicy stworzyli imperia i wyewoluowali w rasy tak różnorodne jak gwiazdy na niebie. Trudno w nich było wciąż rozpoznać ludzi, dlatego odtąd zaczęto ich nazywać... Niebianami.

NIetrudno zgadnąć, że Niebianie niekoniecznie chcieli współpracować z ludźmi, zsyłając ich na margines cywilizacji i zmuszając do ciągłęj walki o przetrwanie. I właśnie tutaj na scenę wejdzie główny bohater, jeden z tzw. Podróżników, którzy specjalizają się w podróżach przez czas i przestrzeń, by zdobywać dla ludzkości potężne artefakty obcych ras.

Producenci z Archetype Entertainment zapewnili w swoim tekście, że paradoks zegarów będzie miał również przełożenie na samą rozgrywkę. Podczas wykonywanych misji czas na innych planetach i tym samym dla osób bliskich głównemu bohaterowi będzie płynął w inny sposób niż dla niego samego... To oznacza, że niektóre decyzje mogą mieć naprawdę daleko idące konsekwencje - niektóre z nich będą widoczne dopiero po upłynięciu dziesięcioleci, a być może setek lat...

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o wpływie paradoksu zegarów na fabułę i rozgrywkę Exodusu, koniecznie zapoznajcie się z całością niniejszego dziennika deweloperskiego.