Risen 2: Mroczne wody

Podstawowe informacje

Kilka trudnych lat minęło od czasów, gdy Bogowie odwrócili się od śmiertelników a z czeluści swoich więzieńpowstali tytani, zostawiając za sobą tylko popiół i zgliszcza. Są jednak na świecie miejsca nie tknięte wojenną pożogą - w tym położona na południowym krańcu Starego Imperium „Kryształowa Twierdza" w Calderze. Choć forteca jest siedzibą Inkwizycji, zapewnia też schronienie okolicznym mieszkańcom, przerażonym nieustannymi atakami morskich potworów. Statki z zaopatrzeniem regularnie toną, mury twierdzy drżą w posadach a w oczy obrońców zagląda głód.


Bohater pierwszej części gry obserwuje rozwój wypadków zza baru lokalnej tawerny, zamiast lunety dzierżąc w dłoni pustą butelkę po rumie. To najlepszy ze znanych mu sposobów na uspokojenie zszarganych nerwów i zatarcie w pamięci demonów przeszłości. Pewnego ranka w progu staje Carlos, spotkany przed laty komendant Miasta. Padająca z jego ust propozycja zbadania przyczyn zatonięcia jednego ze statków z zaopatrzeniem to szansa na wyrwanie się z marazmu i rutyny oraz powrót do ulubionego zajęcia - ratowania świata. Z pokładu własnego okrętu. Ahoj!

Risen 2, następca świetnie przyjętego przez graczy i ocenionego w mediach Risen, jest klasyczną grą RPG opracowaną przez PiranhaBytes - twórców serii Gothic. Będąc właścicielem okrętu, gracz podróżuje między rozsianymi po oceanie wyspami, spotykając w trakcie przygody kilka frakcji, do których może dołączyć. Od jego wyborów zależeć będzie los statku i załogi, a w miarę rozwoju fabuły - także całej krainy.

  • Data premiery (świat):
  • Data premiery (Polska):
  • Oficjalna strona: http://www.risen2.com

News

Austriacki wydawca THQ Nordic w ostatnich miesiącach stał się niezwykle aktywny na polu nabywania całych studiów deweloperskich. Po zakupie takich marek jak Logic Artists czy Warhorse Studios, nadszedł czas na kolejną, grubą, RPG-ową rybę - Piranha Bytes!

więcej...

Pod lupą

Piracka recenzja Risen 2: Mroczne wody

Yarrr! Parszywe szczury lądowe! Grogu, ino chyżo! Gawęda będzie, a gęby strzępić po próżnicy nie zamiarowuję! Pamiętacie jeszcze tę historię, com wam ją ostatnio tutaj, u Kostropatego, rozpowiadał? Tę o mężu, który Tytana Ognia ukatrupił? No! Nuże flądry francowate! Rychlej mi tą butelczynę sposobić i zewrzeć pyski, bo mówić poczynam.

więcej...