Koszmar na miarę - Robert Cichowlas - Fragment #1

Paweł wyciągnął z kieszeni spodni listek miętówki, po czym włożył go sobie do ust. Nie poczęstował mnie, sobek.
– Nie ma dnia, żebym nie myślał o tym, aby stąd odejść. Wolałbym gryźć beton, niż przez następny rok męczyć się w tym syfie.
– Gdyby nie studia, już dawno zwinąłbym żagle.
Uczelnia była inwestycją, której oddawałem się z gorliwością neofity. Poświęcałem na nią większość tego, co zostawało mi po opłaceniu rachunków, powtarzając sobie, że w ten sposób zdobędę solidne wykształcenie i szansę na... nieważne!
Zamilkliśmy.
A potem przestrzeń salonu rozdarł przenikliwy pisk. Pomyślałem, że to któraś ze sprzątaczek zobaczyła mysz, ale zaraz dotarło do mnie, że te dzielne kobiety
pracują w poniedziałki jedynie wieczorami.
– Co jest? – zaniepokoił się Paweł, a potem znów to usłyszeliśmy. Ktoś wrzeszczał niczym obdzierany ze skóry. Coś złego działo się w należącym do Iwony
dziale Hugo Bossa.
Zaskoczony, posłałem Pawłowi niespokojne spojrzenie.
Chłopak z kopyta ruszył w stronę wspomnianego działu. Pognałem jego śladem.
– Chłopaki! – krzyczała dziewczyna, a kiedy dopadłem do niej, trzęsła się tak straszliwie, że ledwie dało się zrozumieć, co mówi.
– Co się stało? – spytałem, widząc jej wykrzywione w przerażeniu oblicze.
– Krew! Tu jest w cholerę krwi!
Paweł jak zahipnotyzowany wpatrywał się w mahoniową szafkę, której wszystkie półki zapełnione były kaszmirowymi szalami. Stanąłem za nim i dopiero
po dłuższej chwili zorientowałem się, na co patrzę.
Szale przesiąkły krwią tak bardzo, że przypominały napęczniałe gąbki do kąpieli. U naszych stóp tworzyła się coraz większa, purpurowa kałuża.
Nagle całe śniadanie zatańczyło mi w żołądku, jakby ze zjedzonych przeze mnie jajek właśnie wykluwały się pisklęta.
Odwróciłem wzrok, starając się zapanować nad mdłościami.

Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.