ESO: ród Telvanni oraz miasto Necrom przedstawione oczami... Divaytha Fyra

Twórcy The Elder Scrolls Online opublikowali kolejny artykuł z serii Loremaster's Archive, która przedstawia pewne nieoczywiste fakty na temat świata Tamriel. Najnowszy tekst został poświęcony rodowi Telvanni oraz miastu Necrom, a jego narratorem jest... sam Divayth Fyr.

Znany skądinąd potężny czarnoksiężnik sam należy do rodu Telvanni, dlatego nic dziwnego, że to właśnie on został "wybrany" do opowiedzenia o historii tej frakcji, jej politycznych wpływach czy zwyczajach. Oto fragment tekstu poświęcony miastu Necrom:

 

Necrom posiadało status duchowego serca lokalnych wyznawców przodków, jeszcze zanim powstały wielkie rody. Przez stulecia było zdobywane kampania po kampanii, będąc godną nagrodą dla każdego, kto był w stanie je utrzymać. Rada zrozumiała, że nowa, eksterytorialna domena Rodu Telvanni nie oprze potrzebie mojego ludu do odwiedzania swoich czcigodnych zmarłych, która jest osadzona w jego kulturze. To właśnie dlatego jedna z pierwszych sesji zaaranżowanych pomiędzy dyplomatami Paktu oraz dyplomatami wielkiego rodu została poświęcona nominalnej niepodległości Necromu.

Miasto znajduje się w rękach Opiekunów Śmierci, czyli jego bacznych sług, którzy zajmują się również leżącą poniżej niego nekropolią. Kto tylko chciałby uhonorować swoich przodków - bez względu na to, czy jpochodzi z rodu Indoril, Redoran czy jeszcze innego - jest tam mile widziany. Wielki Ród Telvanni rozumie znaczenie Nacromu dla kultury Dunmerów i jest dla nas wielką dumą, że możemy zapewnić bezpieczne przejście dla każdego penitenta, który pragnie dotrzeć do Miasta Umarłych.

Kompletny artykuł z serii Loremaster's Archive z Divaythem Fyrem w roli głównej przeczytacie na oficjalnej stronie The Elder Scrolls Online.

Przypominamy, że wspomniane miasto Necrom będzie można odwiedzić już 6 czerwca, kiedy światło dzienne ujrzy dodatek o właśnie takim tytule. Tymczasem DLC Scribes of Fate, które stanowi wprowadzenie do ESO: Necrom, jest już dostępne.


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.