Sir Jedi Opublikowano 13 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Co Tolkienie czas najwy?szy na A. Sapkowskiego. O Wied?minie s?ysza? ka?dy, ale czy kto? np. czyta? trylogi? husyck?? Rozmowy ogólne nt. Mistrza Polskiej Fantastyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hazreth Opublikowano 13 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Trylogi? husyck? czyta?em ja. Dla mnie jednak zbyt m?cz?ca. G?ówny bohater pakuje si? w ró?ne problemy w takim tempie, a przechodzi z r?k oprawców do r?k przyjació? i vice versa tak cz?sto, ?e to ludzkie poj?cie przechodzi i jeszcze przy tym szura. Plus zabijanie przez autora tylu bohaterów, ile wlezie. Nie, ?eby mi si? ogólnie nie podoba?o, bo czyta?o si? przyjemnie, nie powiem. ?wietny j?zyk, przednie dialogi - w ko?cu to Sapkowski. Ale nie chcia?o mi si? do tej powie?ci wraca? jak do Wied?mina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markusz Opublikowano 14 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 mi sie nie chce nawet do Wied?mina wraca? - ot tak. Wszyscy mi zachwlali go jako wielkie niwiadomo co, a wed?ug mnie jest to cykl zadowalaj?cy i generalnie tyle ze do poczytania do poduszki. Sapkowski w Wied?minie nie wprowadzi? generalnie nic, czego by w fantastyce wcze?niej nie by?o. Uwa?am ponadto, ?e jego popularno?? wynika po prostu z tego ze u nas nikt dobrego fantasy nie pisa?. W ko?cu spragnionemu na pustyni i siki zbawieniem wydawa? si? b?d?. Jedynym jego plusem sa elementy s?owianskie (roznego rodzaju monstra znane jedynie na wschodzie Europy) Trylogii Husyckiej nie czyta?em wiec siedze cicho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 14 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Ja z Sapkowskiego znam tylko Wied?mina. By? mo?e nie wprowadzi? wielkich innowacji ale powiedzmy sobie szczerze, innowacje wprowadza? W?adca pier?cienia, ale kiedy on by? wydany. Wied?min jest tabliczk? z napisem "Polak Potrafi" dla ca?ej Europy jak nie ?wiata. Mo?liwe, ?e my polacy tak go uwielbiamy bo jest z Polski tak jak my (wielkie odkrycie ;D) Poza tym szczerze mówi?c nie znam innych autorów polskiej fantastyki. Rynek Fantasy jest bardzo ch?onny na wszystko co nowe, ale trzeba mie? oryginalny pomys? zeby sie przebi?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aldarion Opublikowano 14 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Ja z Sapkowskiego znam tylko Wied?mina. Jak wi?kszo?? osób, które mia?em przyjemno?? spotka?... Ale co to wnosi do tematu? Prosz? takie uwagi zachowa? dla siebie. - Mrozie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrozie Opublikowano 14 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Wied?min równie? czerpa? z Tolkiena, jak wi?kszo?? ksi??ek fantastycznych. W swojej koncepcji faktycznie nie wprowadzi? nic rewolucyjnego, jednak ?wietne dialogi, opisy bez ?adnych ogródek (jak do tej pory nie spotka?em si? nigdzie indziej z tak "malowniczym" opisem drzewa wisielców) i ogólny brak podzia?u na dobro i z?o - to jest to, co sprawia, ze do Wied?mina lubi? wraca? i co jaki? czas wracam. Odno?nie ca?ej Trylogii Husyckiej wypowiedzie? sie nie mog?, bo czyta?em tylko "Narrenturm". Ale czyta?o si? ca?kiem przyjemne. Posta? Reynevana jest faktycznie inna ni? wszystkie - ca?kowite przeciwie?stwo Geralta. Cz?owiek, który praktycznie z niczym oprócz swojego fachu nie potrafi sobie poradzi? sam. I w dodatku ma niesko?czon? ilo?? szcz??cia, która sprawia, ze po pewnym czasie ksi??ka staje si? przewidywalna; losy bohatera przestaj? tak bardzo przejmowa?, bo i tak wiemy, ?e jaka? tajemnicza si?a uratuje g?ównego bohatera. Ogólnie jednak, czyta si? bardzo przyjemnie. Jak Bóg da, a partia pozwoli, to za par? dni w moje r?ce trafi? "Bo?y bojownicy", wi?c za jaki? czas b?de móg? napisa? co? wi?cej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 "Wied?mina" czyta?am dawno temu, wtedy si? nie zastanawia?am, czy Sapkowski wprowadzi? co? nowego, czy te? nie, po prostu podoba?o mi si?. Czyta?o si? szybko, czasem jak "wessa?o" to i ca?ymi dniami. Po tylu tomach, czytaj?c ko?cówk? ?ezka mi si? zakr?ci?a :'( te wid?y i w ogóle... Potem mia?am nadziej? (wielce nieuzasadnion? niestety), ?e film b?dzie godny uwagi. Srodze si? zawiod?am, jak chyba z reszt? wi?kszo?? osób, które by?y zainteresowane tematem. IMO jedyne co w tym filmie da?o si? zdzier?y?, to ?ebrowski jako Geralt. Widok strzygi przyprawi? mnie o konwulsje, podobnie plastikowe potworki itd... Polak potrafi... W czasie powstawania gry by?am nastawiona sceptycznie, w?a?nie z wy?ej wymienionego powodu, ale na szcz??cie, cho? osobi?cie jeszcze nie mia?am okazji gra?, chyba mog? stwierdzi?, ?e wysz?o lepiej Po tym ca?ym zamieszaniu wokó? "Wied?mina" mam ochot? jeszcze raz wróci? do ksi??ki. Niestety nie posiadam go jeszcze w swoich ksi??kowych zbiorach, a za jeden tom w marnym, makulaturowym wydaniu, wo?aj? ok 35 z?. By? mo?e faktycznie jest tak, jak mówi Markusz: ?e AS jest u nas tak popularny, bo po prostu nie ma nikogo, kogo by z nim mo?na porówna?. Ale i tak do "Wied?mina" wróce, a trylogi? kiedy? dopadn? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Mi sie w wied?minie podoba jego bepo?rednio??. Pami?tam dialog z przyjacielem lutniarzem Lutniarz: Co s?ycha?? Wied?min: A tak sobie... L;Rozumiem... G: Gówno rozumiesz... Ten dialog mnie po prostu zci?? moja siostra uwa?a ?e wied?min jest zbyt erotyczny, ale nie wiem o co jej chodzi?o... A gra? ju? kto? w gre? tam tez s? ?wietne dialogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markusz Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 tak bzposrednie dialogi jak zacytowane wyzej sa obecnie standardem fantasy i tylko tworcy ze swiata Diablo, Warcrafta i D&D wzbraniaja sie przed uzywaniem takich slow. A dopisac pragne jeszcze ze wg mnie Krew Elfow (czyli pierwszy tom sagi) jako ksiazka nie posiaajaca zakonczenia wydaje mi sie napisany nieudolnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hazreth Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 A dopisac pragne jeszcze ze wg mnie Krew Elfow (czyli pierwszy tom sagi) jako ksiazka nie posiaajaca zakonczenia wydaje mi sie napisany nieudolnie. Hm... Nie posiadaj?ca zako?czenia... Mo?e dlatego, ?e to pierwszy tom sagi? Co do dialogów - jednak Sapkowski pisa? i pisze bardzo dobre dialogi. Nie wiem, co obecnie jest standardem. Skoro jednak sam twierdzisz, ?e przed Sapkowskim w Polsce nikt takiego fantasy nie pisa?, to mo?e jednak pewne standardy do polskiego fantasy wniós?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Jedi Opublikowano 16 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Dawa? mi tu gwo?dzie! Dlaczego nieudolnie? Dlatego ?e na ko?cu ksi??ki nie ma jakiego? wielkiego zwrotu akcji, bitwy albo morderstwa? To pierwszy tom dobrze przemy?lanej sagi a nie gwiazdorstwo w stylu Rowling... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markusz Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 norm? pisarsk? jest ze ksiazka dzieli sie na poczatek (wprowadzenie), rozwiniecie i zakonczenie. I nie jest dla mnie argumentem ze to pierwszy tom sagi - Tolkien, Cook, King i kazdy szanujacy sie pisarz nawet najmarniejszy zna ten podzial i go stosuje - na zakonczenie ksiazki zawsze powinno byc zaserwowane cos co rozwiaze fabule ksiazki, zmieni postac rzeczy czy sfinalizuje akcj?. W "Krwi Elfów" czegos takiego nie ma. Czytelnik oczekuje czegos co sprawi ze bedzie myslal o zakonczeniu jeszcze dlugi czas - po zakonczeniu "Przedwio?nia" Zeromskiego cos takiego mia?o miejsce. Nawet Ch?opi mieli jakies zakonczenie. Tutaj nic sie nie konczy. Skoro mia? to byc wstep do sagi w jego zamysle to trzeba bylo polaczyc dwie pierwsze czesci i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Jedi Opublikowano 16 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Och! No przepraszam w imieniu Andrzeja za to ?e nie napisa? ksi??ki schematem: Zaczynam, Tu rozwija si? Akcja, A to ju? Koniec i Macie BuM. Taki styl pisania ka?dej ksi??ki w sadze jest bezsensowny. Jaka jest frajda w czytaniu jak i tak si? domy?lasz ?e na ko?cu b?dzie Bum, zabij? go, b?dzie jaka? bitwa itp. Co Do Tolkiena To bym polemizowa?, poniewa? po rozpadzie Bractwa Pier?cienia (konsekwentnie b?d? u?ywa? Bractwa anie Dru?yny) fabu?a jako taka pierwszej cz??ci LOTR si? ko?czy. No dobra Boromir dmuchn?? jeszcze w Tr?bk?. Starcie z Uruk-hai, rozpoczyna Dwie Wie?e :]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markusz Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 w?a?nie to ze Frodo od??cza si? od druzyny i jej faktyczny rozpad to jest to "Bum". Zakonczenie nie wymaga wielkiej bitwy, rozwalenia po?owy kontynentu czy innych cudów. "Przedwio?nie" ko?czy si? tym ?e g? bohater do??cza do manifestacji. Nikt nie ginie, nie wybucha wojna (choc ?eromski pisze ze manifestanci poszli na Belweder, ale dalszej akcji nalezy sie juz tylko i wylacznie domyslac). A to co nazwa?e? schematem jest w rzeczywsto?ci ?elaznym prawem literatury - ucza tego bodajze w 3 lub 4 klasie podstawowki ja mialem np zilustrowane to na jamniku w podreczniku do jezyka polskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hazreth Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Ja nie mia?em. Mnie brak bum nie przeszkadza. Zreszt? - jakie? zako?czenie jest. Jest odej?cie Yennefer i Ciri ze ?wi?tyni Melitele i subtelna (bardzo) zapowied? tego, co b?dzie dalej, cho? nie ma dramatycznego zwrotu akcji. Ale mnie czasem m?cz? takie "serialowe" zako?czenia - tom ko?czy si? akurat, gdy bohaterowie musz? zawisn?? nad klifem, dla przyk?adu. Niech jedno czy drugie b?dzie nieco mniej dramatyczne, niech b?dzie jakie? uspokojenie, bo i tak mam ?wiadomo??, ?e to cisza przed burz?. Dlatego w zasadzie wisz? mi ?elzane zasady i jamniki. Oczywi?cie nie chc? by? pos?dzony o odbieranie ci prawa do wyg?aszania w?asnego zdania. Ja nie mam nic przeciw krytyce, jedynie nie popieram krytykanctwa, dlatego uwa?am, ?e przesadzasz mówi?c, ?e napisane "nieudolnie", przesadzasz te? z jak?e wyszukan? metafor? w trzecim po?cie tego tematu ("W ko?cu spragnionemu na pustyni i siki zbawieniem wydawa? si? b?d?"). I to jest moja opinia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrozie Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 W moim odczuciu pierwsze trzy tomy, a w tym w?a?nie Krew Elfów, s? najlepszymi cz??ciami Sagi. IV i V zdaj? si? by? strasznie "rozci?gni?te", tak jakby by?y wymuszone. By? mo?e to dlatego, ?e AS pocz?tkowo planowa? zrobi? z Wie?ka trylogi?, a nie pi?cioksi?g? IMO, ta historia powinna si? jednak zako?czy? w tomie III. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Jedi Opublikowano 16 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 No w?a?nie, mo?e Wie kto? dlaczego 5 tomów a nie modna trylogia. Mo?e jaki? wywiad z Asem czy co? w tym stylu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markusz Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Haz wcale nie odbieram ci prawa do krytykowania mojej krytyki ;] po prostu pisze to czego mnie nauczowo w czasach kiedy jeszcze w podstawowce (wg mojego brata) istnial jakis poziom nauczania (ani sie nie zgadzam ani nie zaprzeczam bo do podst nie chodzilem 20 lat zeby porownywac). Aczkolwiek Krew Elfów to pierwsza ksiazka w ktorej sie spotka?em z takim "zakonczeniem". I dalej podtrzymuje swoje zdanie. Aczkolwiek szanuje i twoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Jedi Opublikowano 25 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 Wiadomo, Andrzej jest g?ównie kojarzony z postaci? Wied?mina, dlatego chcia?bym przestawi? zbiór opowiada? "Co? si? ko?czy co? zaczyna". Znajdziemy w nim dwa opowiadania oko?o Wied?mi?skie tj. Jak Poznali si? Rodzice Geralta oraz Alternatywne zako?czenie sagi. Oprócz tych opowiada? w zbiorze znajdziemy bodaj?e trzy horrory oczywi?cie autorstwa ASA. Polecam nie tylko maniakom Wied?mina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrozie Opublikowano 3 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Ten zbiór opowiada? jest ca?kiem niez?y, pami?tam, ?e przygod? z Wied?minem zacz??em (przypadkowo zreszt?) w?a?nie od "Co? si? ko?czy, co? si? zaczyna". No i potem mia?em nawet przez pewien czas problem z powi?zaniem postaci oraz wydarze? z tych?e opowiada? z wied?mi?sk? sag?. Ogólnie, ksi??ka godna uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JayL Opublikowano 3 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 A mi ten zbiór średnio przypadł do gustu. Poza paroma fajnymi historiami [nie pamiętam już tytułów, "W leju po bombie" bodaj mi się spodobało, to z pewną straszną panną i alternatywne zakończenie Wieśka], reszta taka sobie. Znaczy wciąż trzyma dobry poziom, jak to Sapek, ale jakoś się nie wybija. Co do reszty twórczości AS'a - znam tylko sagę Wiedźmińską [do Husyckiej się przymierzam od pewnego czasu], która bardzo, ale to bardzo mi się spodobała. A co konkretnie? Wszystko właściwie. Nie jestem co prawda zbyt świeżo po jej przeczytaniu, ale prócz plusów [walka, klimat, dialogi, fabuła, bohaterowie] nie pamiętam nic. Ale do ideału i tak trochę "czytalności" brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Jedi Opublikowano 4 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 Na Sapkowskim i Tolkienie się wychowałem, ale z łezką w oku muszę przyznać, że z każdą kolejną przeczytaną przeze mnie książką, Saga Wiedźmińska traci... i już nie uważam, że jest taka dobra :'( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szati Opublikowano 4 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 to moze powinienes przeczytac ją jeszcze raz ja za kazdym razem jak czytam sage dochodze do wniosku, ze nie warto czytac innych ksiazek, bo i tak nic lepszego juz mnie nie spotka. dlatego niezbyt czesto wracam do ASa. ale bedzie trzeba, bo "panią jeziora" chce uzyc w mojej prezentacji maturlnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Jedi Opublikowano 4 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 Obecnie brakuje mi czasu, a potem zapewne dojdę do wniosku, że lepiej przeczytać innych siedem książek ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 4 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 A ja bardzo chętnie wróciłabym do sagi o Wiedźminie. Kiedy czytałam to kupę lat temu, po prostu pochłonęłam te 7 książek. Przymierzam się, żeby kupić sobie własne, ale ich cena nadal trzyma się na zaskakująco wysokim poziomie i chyba pozostane przy opcji pożyczenia ich od kogoś. Sporo czytam, ale Wiedźmin jeszcze w moich oczach nie stracił, nie wiem skąd ci się wzięło to uczucie SJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.