Sebuuu Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Święta zbliżają się wielkimi krokami. Polećcie no jakie 3 tytuły (lub więcej) mogłyby miło zająć tą świąteczną przerwę? Najlepiej, aby w propozycjach znalazły się same książki fantastyczne + jeden horror. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot_Behemot Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Święta zbliżają się wielkimi krokami. Polećcie no, QFantowicze, jakie 3 tytuły (lub więcej) mogłyby miło zająć tą świąteczną przerwę? Najlepiej, aby w propozycjach znalazły się same książki fantastyczne + jeden horror. Qfantowicze? QFANTOWICZE?! O żesz ty... jebnąć ci bana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebuuu Opublikowano 20 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 O cholera! Wpadałem -.- Dobra, wlepiaj, zasługuję... Zależało mi na czasie i chciałem sprawdzić na którym forum szybciej odpowiadają, sry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot_Behemot Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 O cholera! Wpadałem -.- Dobra, wlepiaj, zasługuję... Zależało mi na czasie i chciałem sprawdzić na którym forum szybciej odpowiadają, sry. Trzymaj więc banana, i nie grzesz więcej Jeśli zaś idzie o książki... lubisz Urban fantasy, może? ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebuuu Opublikowano 20 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Jeszcze raz - przepraszam I tak, lubię Urban fantasy. W sumie lubię każdy rodzaj fantasy ;> PS.: Dzięki za banana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot_Behemot Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Jeszcze raz - przepraszam I tak, lubię Urban fantasy. W sumie lubię każdy rodzaj fantasy ;> PS.: Dzięki za banana To polecam, jeśli jeszcze nie znasz, Gaimana i jego "Amerykańskich bogów". Poza tym, z tego co mi mówił Haz, "Nigdziebądź" i "Księga Cmentarna" są całkiem sympatyczne, są również, zdaje się, strawniejsze niż "bogowie". A jeśli lubisz dekonstrukcje, to słyszałem wiele dobrego na temat Moorcocka i jego sagi o Elricu z Melnibone. Zresztą, autor który pół życia spędził na pisaniu i mówieniu o tym, jak bardzo Tolkien jest przereklamowany i badziewny (jednocześnie zdając sobie sprawę z jego roli w tworzeniu fantastyki, albowiem umieścił go na liście najważniejszych pisarzy), nie może być nieciekawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebuuu Opublikowano 20 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Dzięki, sprawdzę te tytuły A może coś jeszcze Kinga? Bo dawno nie czytałem i się stęskniłem, a chętnie poczytałbym sobie coś "nowego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blaithin Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 A może coś jeszcze Kinga? Bo dawno nie czytałem i się stęskniłem, a chętnie poczytałbym sobie coś "nowego" Hmm, Kinga mówisz.. Niedawno przebrnęłam przez Misery.. Masakra, co tu dużo mówić Z tego co ostatnio czytałam Kinga, całkiem pozytywne wrażenia wywarła na mnie "Podpalaczka".. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hazreth Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Księgi cmentarnej nie czytałem, dyskutowaliśmy tylko z Gravlem na temat jej tłumaczenia i przez nie pokonany Gravl poległ w okolicach jeszcze stron oznaczonych jednocyfrowymi numerkami, IIRC. Niemniej Gaiman jest kul, Amerykańscy Bogowie są kul, i generalnie polecam również. Z Kingiem to tak jest, że w sumie jego książki mi się zlewają w jedną szarą masę - sympatyczne, lekkie czytadło, ale żebym miał polecić coś konkretnego - zabij, nie umiem. Możesz sobie za to obejrzeć filmowe Lśnienie na podstawie Kinga, według Kubricka, to z Nicholsonem - jest zajebiste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Jeśli masz dostęp proponuję wędrowycza pilipiuka. Nie ma to jak poczytać o przygodach egzorcysty-alkoholika pod kocykiem przy kominku słuchając kolęd i zajadając ciasto. Nawiasem mówiąc jest jedno opowiadanie o mikołaju w "Weźmisz czarno kurę" jeśli dobrze pamiętam 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebuuu Opublikowano 21 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 Jeśli masz dostęp proponuję wędrowycza pilipiuka. Nie ma to jak poczytać o przygodach egzorcysty-alkoholika pod kocykiem przy kominku słuchając kolęd i zajadając ciasto. Nawiasem mówiąc jest jedno opowiadanie o mikołaju w "Weźmisz czarno kurę" jeśli dobrze pamiętam 8) O! Wędrowycz! Świetny pomysł! Dzisiaj czy jutro jadę po kolejnego Wędrowycza! Chociaż inne podane przez was tytuły też sprawdzę. A tak żeby pociągnąć temat - co Wy będziecie czytać w przerwę świąteczną/ferie? No chyba, że jest tu już mnóstwo dużych chłopców i dziewczynek :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matimak Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 Duzi chłopcy też czytają Ja mam do obalenia "Necrosis: Przebudzenie" niejakiego Jacka P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Superkarpik Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zajdel "Cała prawda o planecie Ksi" oraz trzy akapity "drugie podejście do planety Ksi" której Zajdel nie skończył, gdyż umarł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebuuu Opublikowano 21 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zajdel "Cała prawda o planecie Ksi" oraz trzy akapity "drugie podejście do planety Ksi" której Zajdel nie skończył, gdyż umarł. Czy "Cała prawda o planecie Ksi" nie podlega czasem pod jakąś większą serię? Czytałeś tego więcej? Mógłbyś coś polecić na początek przygody z Zajdlem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot_Behemot Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 A tak żeby pociągnąć temat - co Wy będziecie czytać w przerwę świąteczną/ferie? No chyba, że jest tu już mnóstwo dużych chłopców i dziewczynek :> "Anatomia człowieka" Bochenka i Reichera oraz "Zarys parazytologii lekarskiej" Rościsława Kadłubowskiego. I chyba nic innego nie zmieszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shane Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 "Anatomia człowieka" Bochenka i Reichera oraz "Zarys parazytologii lekarskiej" Rościsława Kadłubowskiego. Bochenka wystarczy spokojnie do przyszłych "ferii" Albo i jeszcze dalej biorąc pod uwagę fakt, że to książki, których nie wystarczy przeczytać raz Ale obrazki są! A parazytologia jest fajna Sarcoptes scabiei jest urzekający - sportretowałam go nawet na laborkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot_Behemot Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2010 "Anatomia człowieka" Bochenka i Reichera oraz "Zarys parazytologii lekarskiej" Rościsława Kadłubowskiego. Bochenka wystarczy spokojnie do przyszłych "ferii" Albo i jeszcze dalej biorąc pod uwagę fakt, że to książki, których nie wystarczy przeczytać raz Ale obrazki są! A parazytologia jest fajna Sarcoptes scabiei jest urzekający - sportretowałam go nawet na laborkach Uno - raz można przeczytać, bo potem uczysz się na pamięć tylko konkretów, nie musisz wszystkich słów na nowo Dos - Bochenek jest zajebisty, zdecydowanie ciekawszy niż te wszystkie durne książki psychologiczne... nie sądzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrozie Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgadzam się z Hazem, Gaiman jest kewl. Niedawno czytałem "Gwiezdny pył" i na dobrą sprawę to książka aż się prosi, by ją nazwać baśnią. Ale to nie przyjęcia, bo byłaby to najdziwniejsza baśń w dziejach. "Dziwna" na sposób Gaimanowski i całkowicie pozytywny. Z Zajdla mogę polecić "Paradyzję", na której opierałem nawet pracę maturalną. Świetny przykład funkcjonowania "globalnego" kłamstwa, ogłupiania obywateli przez władzę. Do tej pory się dziwię, że ta książka przeszła przez PRL-owską cenzurę. A co czytam? Jestem w połowie "Dożywocia" Marty Kisiel i muszę przyznać, że to całkiem przyjemna lektura. A na święta powrót do przeszłości, czyli "Historia Rzymu" Ziółkowskiego i "Historia Śląska" pod red. Czaplińskiego. o/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matimak Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 Cóz, ja poza Necrosis, mam do ogarnięcia "Ilustrated History of Great Britain" plus cała masę notatek, zhttp://enklawanetwork.pl/by zdać zaliczenie z historii obszaru. Pozwólcie, ze robote związaną ze Wstępem do Literaturoznawstwa i Historią Literatury Angielskiej pominę wymownym milczeniem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kot_Behemot Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 "Historia Śląska" Fuj. Sam nie wiem co gorsze - Historia, czy Śląsk :3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludmo Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 Ktoś wymieniał nazwisko Kinga - szczerze polecam "Rękę Mistrza. Powinna wystarczyć na całe święta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matimak Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 Ktoś wymieniał nazwisko Kinga - szczerze polecam "Rękę Mistrza. Powinna wystarczyć na całe święta Ja słyszałem za to bardzo pochlebne opinie na temat cyklu "Czarna Wieża". Prawda li to, że warto przeczytać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludmo Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 Podobno, aczkolwiek nie miałem jeszcze okazji się przekonać o jej "wielkości". Od roku cały cykl stoi na półce i trochę się już nawet przykurzył. Sądząc po samej objętości, na pewno będzie to lektura na dłuższy okres czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.