Wieża Durlaga - poziom -3

1. Legowisko wiwern
2. Siedlisko szkieletów
3. Ogród

Przed tobą kolejny etap wieży. Nie da się ukryć, ten jest wyraźnie podzielony na trzy mniejsze poziomy. Jednak aby do któregoś z nich się dostać, musisz przejść przez komnatę, z której co chwilę wylatują ogniste kule; do tego najlepiej wykorzystać czar Przyspieszenie. Nie ma znaczenia czy wybierzesz komnatę płn-zach czy płd-wsch. Ja jednak radze, byś na początek Drogi Graczu wybrał tą pierwszą (1).

Co w niej znajdziesz? Większe wiwerny, stwory nie będące słabymi przeciwnikami, ale nie będące też jakimś wielkim wyzwaniem. W tej komnacie nie byłoby nic niezwykłego gdyby nie to, że spotkasz szkielet, który wskaże ci kilka posągów, które możesz aktywować by przywołać przedstawiających je herosów. Owi bohaterowie mogą ci bardzo pomóc w starciu z wiwernami, nie radzę jednak przywoływać wszystkich na raz. Dlaczego? Ano dlatego, że po pewnym czar pryska i twoi heroiczni sprzymierzeńcy stają się twoimi wrogami; pamiętaj o tym, podczas szafowania przyzwanymi herosami.

Wejdź do środkowej komnaty (2). Znajdziesz tam sporo pułapek i wiele szkieletów-łuczników, wyposażonych w magiczne strzały. jako ze pomiędzy poszczególnymi "wysepkami" nie ma zbyt wiele miejsca, radze wysłać do boju tylko łotrzyka i maga; ten pierwszy będzie rozbrajał liczne potrzaski, natomiast mag testował swoje zaklęcia obszarowe na szkieletach. Kiedy pozbędziesz się wszystkich, pozbieraj pozostawione przez szkielety strzały i ruszaj do ostatniej komnaty (3), po drodze niszcząc napotkane stworzenia.

Ostatnia z lokacji to ogród zamieszkiwany przez ghasty (łatwizna) i ashirukuru (tu mogą być problemy, jednak są do pokonania). Za to w nagrodę za twoje trudy w jednej ze skrytek znajdziesz świetny Topór Bali.

Teraz powinieneś się zastanowić jak przejść na kolejny poziom. Przyjrzyj się maskom znajdującym się pomiędzy poszczególnymi pomieszczeniami. Uważnie przeczytaj to, o czym opowiadają maski. Z ich słów łatwo odgadnąć, że kluczem na następny poziom jest pokonanie istot zamieszkujących cztery sfery żywiołów. A więc zaczynamy.

Komnata Ognia - najbardziej wysunięta na południe komnata. Przyjdzie ci tu walczyć ze strażnikami feniksa - walka będzie dosyć trudna, dlatego przed nią radzę się dobrze przygotować.

Komnata Powietrza - tutaj będziesz musiał pokonać niewidzialnych myśliwych i aspekt powietrzny. Walka będzie o niebo łatwiejsza od tej stoczonej ze strażnikami feniksa, nie powinna sprawić ci większych kłopotów.

Komnata Jadu - w tej komnacie walka ograniczy się do jednego śluzu rozszczepialnego. Zbyt proste, prawda? Haczyk tkwi w tym, że śluz można zabić tylko ogniem - "zabijając" go inną bronią doprowadzisz tylko do podziału na dwa kolejne śluzy. Dlatego przed walką koniecznie przygotuj czary takie jak Płomienie Agannazara czy mikstury powodujące obrażenia od ognia.

Komnata Lodu - tutaj również nie będzie łatwo, gdyż do walki stanie kilka śnieżnych wilków i wielki, polarny niedźwiedź - Kaldran. Tutaj również walka powinna ograniczyć się do zadawania ran ogniem naturalnym, jak i magicznym, który spowoduje podwójne obrażenia u przeciwników. Kiedy pojedynek się skończy, zostaniesz automatycznie teleportowany na wielką szachownicę...

Zaskoczony? Z pewnością. Durlag przygotował to miejsce by uatrakcyjnić przygodę w jego wieży. Ciężko mi tu podać jakąś złotą zasadę. Najlepiej nie ruszać swoich postaci z wyznaczonych pól (tylko "królowa" może poruszać się bez ograniczeń) i wrogie figury atakować za pomocą strzał, bełtów, pocisków, a przede wszystkim ofensywnej magii obszarowej. Kiedy wrogi "król" zginie, będziesz mógł swobodnie i spokojnie przedostać się na ostatni poziom Wieży Durlaga... Jednak przedtem nie zapomnij przeszukać zwłok pokonanych figur, gdyż można przy nich znaleźć kilka przydatnych magicznych przedmiotów.