Trudne środowisko ojczystej planety krogan sprawiło, że ich umysły są równie zahartowane jak ich ciała. Kroganie zawsze mieli tendencję do egoistycznych, niesympatycznych i szorstkich zachowań. Cenią siłę i samowystarczalność, a zdrada nie jest dla nich czymś zaskakującym bądź obraźliwym. Słabi i uczynni nie żyją długo. Poszukiwanie najsilniejszego osobnika jest rzeczą naturalnie zakorzenioną w kulturze tej rasy.
Po porażce, którą kroganie ponieśli podczas Rebelii, sama koncepcja przywództwa uległa dewaluacji. Niegdyś pojedynczy herszt był w stanie zebrać wystarczającą potęgę, by podbijać całe systemy słoneczne; dzisiaj rzadko się zdarza, żeby więcej niż 1000 wojowników przysięgło wierność jednemu przywódcy. Większość krogan ufa i służy jedynie sobie.
Skłonność do izolacji wynika z fatalistycznego podejścia i głębokiego poczucia beznadziei, będących socjologicznym efektem działania genofagium, które znacznie zredukowało populację. Kroganie są rozgoryczeni faktem, że cała galaktyka wydaje się dążyć do ich zagłady, i postrzegają szanse przeżycia swojej rasy w czarnych barwach. Ci, którzy przetrwali, nie widzą sensu w budowaniu przyszłości, która nigdy nie nadejdzie. Stąd większość krogan kieruje się zasadą 'zabijać, plądrować, dbać tylko o siebie, bo jutro już nas nie będzie'.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!