Przewodnik po Białej Grani dla dżentelmenów

Przewodnik gry The Elder Scrolls V: Skyrim


Przewodnik po Białej Grani dla dżentelmenów

pióra
Barda Mikaela

Witaj, szanowny panie, zapraszam do lektury tego niezastąpionego przewodnika. Na tych stronicach spróbuję, jakem twój skromny autor i przewodnik, opisać wspaniałe miasto Białą Grań, Klejnot Północy.

Biała Grań oferuje wiele rozrywek mężczyźnie szukającemu przygód, szczęścia i towarzystwa, czy to na jedną noc, czy też na całe życie. W mieście jest nie jedna, lecz dwie szacowne karczmy, w których nie brak panien i dziewek.

Miasto położone jest niemal w środku Skyrim, co dobrze się składa, gdyż zewsząd jest tam niedaleko. Leżąca na skalistym wzgórzu Biała Grań góruje nad otaczającymi ją trawiastymi równinami. Wysoki drewniany ostrokół chroni mieszkańców przed wilkami, mamutami, bandytami i innymi niebezpieczeństwami czyhającymi dokoła.

Po przejściu przez główną bramę miasta znajdziesz się w Dzielnicy Polnej. Nazywa się ona w ten sposób, gdyż jest najniżej położoną z trzech dzielnic miasta.

Tutaj jednak znajduje się karczma Pod Chorągwianą Klaczą, którą zaliczam do najzacniejszych w całym Skyrim. Jeśli interesuje cię płeć piękna, widoki w jej wnętrzu przykują twój wzrok.

Za barem stoi krzepka dziewoja Hulda. Niech nie zwiedzie cię jej kamienna norska aparycja, gdyż płonie w niej ta sama ognista pasja, którą wszystkie Nordki tak bardzo starają się ukryć. Kelnerka Saadia to egzotyczna redgardzka piękność. Jest bardzo tajemnicza, a wasz skromny autor uparł się, że pozna jej sekrety.

Obok karczmy Pod Chorągwianą Klaczą znajduje się skromny targ, na którym to odnalazłem prawdziwą miłość. Choć nigdy nie odwiódłbym innego charta od pogoni - czemu wszak miałbym pisać te dzieła, jeśli nie gwoli służenia radą w tej właśnie sprawie? - muszę prosić szanownego czytelnika, by uczynił mi tę uprzejmość.

Ta niezwyczajna piękność nazywa się Carlotta Valentia i zarabia na skromne utrzymanie, sprzedając za dnia chleb i inne wiktuały. Na bogów, pewnego dnia ta charakterna piękność będzie moja!

Oczywiście, w Dzielnicy Polnej można skorzystać również z innych usług. Sklep wielobranżowy Belethora oferuje rozmaite artykuły odzieżowe dla żądnego przygód podróżnika, Kocioł Arkadii zaś oferuje typowy asortyment aptekarski w rodzaju mikstur i ziół.

Sama Arkadia jest życzliwego usposobienia. Często odwiedzam ją, by porozmawiać, gdyż tak jak ja jest przybyszem z Cesarstwa. Jest jednak dla mnie nieco za stara. Być może dżentelmen w zaawansowanym wieku znajdzie w niej godną towarzyszkę.

Jeśli chcecie naostrzyć swój miecz lub wyklepać zbroję, tuż obok głównej bramy usługi kowalskie oferuje zakład U Amazonki. Kowalem jest tam piękna Nordka Adrianne Avenicci, która jednak wyszła za mąż za wielkiego brutala Ulfberta Niedźwiedzia-Wojny.

Adrianne nie brakuje urody, ale nie chciałbym się zetknąć z ostrzem topora bojowego jej męża. Jeśli preferujesz rozrywkę w towarzystwie zamężnych pań, zapraszam, ale nie mów później, że nie ostrzegałem!

W pobliżu zakładu kowalskiego znajduje się Pijany Łowca. Tutaj zamożniejsi panowie zbierają się, by skosztować trunku oraz wysłuchać plotek z szerokiego świata. Jeśli preferujesz bardziej dystyngowane towarzystwo do picia znakomitych win, tutaj będziesz czuł się jak w domu.

O Dzielnicy Wiatru mam niewiele do powiedzenia. Większość budynków na tym drugim poziomie miasta to domy mieszkalne, choć znajduje się tu również świątynia Kynaret oraz Jorrvaskr, sala biesiadna Towarzyszy.

Jeśli gustujesz w silnych i nieustraszonych wojowniczkach, w sali biesiadnej otwierają się przed tobą intrygujące perspektywy. W świątyni natomiast nie możesz liczyć na zbyt wiele. Kapłanka Danica Piękno-Wiosny interesuje się niemal wyłącznie sprawami duchowymi.

Na koniec docieramy do Dzielnicy Chmur, zajmowanej wyłącznie przez zamek jarla. W kamiennych murach Smoczej Przystani doświadczyłem niejednej wesołej przygody. Wysławiający się elegancko w cesarskim łatwo robi wrażenie na służebnych dziewkach. Noce w Skyrim są przecież całkiem chłodne, rozumiesz, co mam na myśli.

Nie zaprzeczę też, że raz albo dwa odwiedziłem miejskie więzienie, znajdujące się na niższych poziomach pałacu.

Jeśli chodzi o jarla i jego dwór, z całych sił staraj się ich unikać. Jak się przekonałem, brak im jakiegokolwiek poczucia humoru i zrozumienia kultury Cesarstwa. Poza tym są to bez wyjątku zamożni panowie, więc musisz uważać ich za swoich najpoważniejszych konkurentów. Nordowie są przecież prostymi ludźmi i bardzo łatwo ulegają widokowi wytwornego stroju i sakiewki pełnej septimów.

Zakończę to dzieło, życząc ci wielu powodzeń w pogoni za płcią piękną i winem. W trakcie swych hulanek pomyśl przez chwilę o mnie, twoim skromnym autorze, i o ryzyku, którego się podejmowałem, by przedstawić ci szczegółowe informacje na temat wszystkiego, co zasługuje na uwagę wytrawnego dżentelmena we wspaniałym mieście Białej Grani.

Nie skłamię jednak i nie powiem, że była to wyłącznie udręka. Któż wszak chciałby spać sam w tak zimnej i surowej krainie jak ta? Nie ja!


Mrozie


Opublikowano:


Komentarze

Ostrzeżenie

Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!

Zaloguj się

Nie zalecane na współdzielonych komputerach

Szybsze logowanie

Możesz również zalogować się poprzez jeden z poniższych serwisów.