
Premiera Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu była pierwotnie planowana na jesień 2014 r., jednakże CD Projekt RED postanowiło opóźnić wydanie gry do lutego, by znacznie ją ulepszyć. W udzielonym ostatnio wywiadzie Marcin Iwiński, współzałożyciel CDPR, zapewnił jednak, że to ostatni taki poślizg.
To nie jest nasza pierwsza gra, nie jesteśmy nowicjuszami. To nie jest tak: "hej, opóźniamy premierę i zamierzamy ją dalej opóźniać". Jeśli sądzilibyśmy, że potrzebujemy więcej czasu, powiedzielibyśmy "hej, nie wydamy tego w lutym, ale, nie wiem, w czerwcu". Podjęliśmy tę decyzję w momencie, gdy byliśmy w stanie ocenić, jak wiele czasu potrzebujemy. Dobrze to zaplanowaliśmy i to działa. Tak więc, żadnych już opóźnień - powiedział Eurogamerowi Iwiński.
Prezes studia zauważył przy tym, że pozytywna reakcja ze strony społeczności fanowskiej nieco ich zaskoczyła.
Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni reakcją [fanów]. To było coś w stylu "hej, znakomicie, że macie jaja, by przyznać, że wykorzystacie więcej czasu i wydacie na to pieniądzie". Nie dzieje się to bowiem za darmo. Jest to ważna rzecz, o której warto wspomnieć - stwierdził Iwiński.
Nie pierwszy raz zdarza mi się stwierdzić, że postawa CDPR jako dewelopera jest naprawdę wzorocowa. Oby dobrze wykorzystali dodatkowy czas i dostarczyli produkt, którego wszyscy oczekują.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!