Zgnilec jest jednym z przeciwników, z jakimi możesz zmierzyć się w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Pewnie, że cuchnie. Myślałeś, że nazywają je zgnilcami, bo ładnie pachną?
– Vesemir, instruktor wiedźmińskiej Szkoły Wilka
Zgnilec wygląda jak rozkładający się, obdarty ze skóry człowiek, którego głowa nabrzmiała od gromadzących się pod czaszką gazów. Ich pojawienie się zwiastuje obezwładniający wręcz smród zgnilizny, któremu zawdzięczają swą dźwięczną nazwę. Groźną odmianą zgnilca jest pożeracz, którego cechuje nienasycony apetyt na ludzkie mięso.
Kiedyś zgnilce i pożeracze były rzadkością, dziś jednak, w dobie bezustannych mordów i wojen, stały się plagą pól bitewnych i okolic dotkniętych zarazą. Choć zgnilec żywi się głównie padliną, czasem atakuje też żywych. Zgnilce żerują zwykle w dużych grupach, stanowią więc wielkie zagrożenie dla samotnych podróżnych – zwłaszcza że potrafią prześcignąć cwałującego konia.
Ciało zgnilca wypełnione jest powstałymi w wyniku procesu rozkładu gazami, które są trujące nawet dla odpornych na większość toksyn i jadów wiedźminów. Co więcej, te wyziewy są też wyjątkowo łatwopalne, co oznacza, że byle iskra, nie wspominając o nieostrożnie rzuconym Znaku Igni, może wywołać eksplozję. O wybuch szczególnie łatwo, gdy zgnilec umiera, a jego ciałem wstrząsają niekontrolowane drgawki.
Zgnilce i pożeracze wychodzą na żer o zmierzchu bądź nocą – wówczas też są groźniejszymi przeciwnikami niż za dnia.
Gatunki:
- Pożeracz
Słabości:
Łupy:
- Jęzor potwora
- Kieł z potwora
- Krew zgnilca
- Mózg potwora
- Serce potwora
- Skóra nekrofaga
- Ślina potwora
- Wątroba potwora
Występowanie: jaskinie, krypty, pobojowiska
Powiązane zadania:
- Hieny cmentarne
- Poszukiwania: Schematy ulepszeń rynsztunku szkoły wilka IV
- Powrót na Krzywuchowe Moczary
- Władca Undvik
Jak walczyć? Zgnilce, oraz nieco silniejsze od nich pożeracza, pod wieloma względami przypominają utopce. Atakują w grupach liczących po kilka potworów, są szybkie i silne, lecz wrażliwe na Znak Igni, srebro oraz olej przeciw trupojadom. Tym, co je wyróżnia, jest ich mechanizm "eksplozji", który sprawia, że w momencie śmierci zadanej w inny sposób niż przy pomocy ognia, wybuchają. Kilka eksplodujących obok siebie zgnilców/pożeraczy może stanowić zagrożenie dla życia nawet najtwardszego wiedźmina!
Jak sobie zatem z tym radzić? Oczywiście najprostszym sposobem jest ucieczka. Jeśli widzisz, że zgnilec/pozeracz zaczyna się spazmatycznie dusić, uciekaj z jego pola rażenia! Drugi sposób to używanie w końcowej fazie walki Znaku Igni, bowiem, jako się rzekło wyżej, podpalone trupojady nie wybuchają. Wteszcie istnieje też trzecia możliwość: powalić potwora Znakiem Aard i dobić ciosem kończącym, w rezultacie czego ten nie zdoła doprowadzić do eksplozji. Jest to jednak ryzykowna strategia, dlatego zalecam korzystać raczej z dwóch wcześniej wymienionych metod.
Komentarze
Komentowanie jest zarezerwowane dla zarejestrowanych użytkowników. Zaloguj się poniżej lub zarejestruj - za darmo i w mniej niż 5 minut!